Warszawskie byki odzyskują siłę
25 listopada 2016
Mimo niezbyt korzystnych okoliczności, od kilku dni indeksy na warszawskiej giełdzie wyróżniają się in plus w porównaniu z większością wskaźników światowych giełd. Zyskujący prawie 5 proc. WIG20 deklasuje niemieckiego DAX-a, który co prawda znajduje się w nieporównanie lepszej sytuacji niż indeks naszych największych spółek, ale ostatnio wyraźnie traci siłę. Co ważniejsze, nasz parkiet jest zdecydowanie mocniejszy niż rynki wschodzące. WIG20, wspierany przez notowania akcji KGHM, zdołał pokonać 1800 punktów, tym samym przygotowując sobie grunt do ewentualnej dalszej zwyżki. Bardzo dobrze radzi sobie także wskaźnik średnich firm, wracając w pobliże szczytu z końca października. Sygnalizuje tym samym możliwość zakończenia spadkowej korekty. Warto też zwrócić uwagę, że poprawie nastrojów nie szkodzą słabsze dane z polskiej gospodarki, ostrzeżenia agencji ratingowych, zaniepokojonych obniżeniem wieku emerytalnego, czy zamieszanie wokół otwartych funduszy inwestycyjnych. Kontynuacja wzrostów w takich warunkach sugeruje, że możemy na naszym rynku mieć do czynienia z czymś więcej, niż tylko krótkim rajdem Świętego Mikołaja