Dobry start na rynku akcji
21 stycznia 2019
Choć do różnego rodzaju statystycznych i sezonowych obserwacji należy podchodzić z rezerwą, to jednak mogą one stanowić pewną wskazówkę, charakteryzującą sytuację i nastroje na rynku. Pomijając wątpliwą wartość prognostyczną wniosków, wniosków, wyciąganych po pierwszej sesji danego roku, czy po pierwszych trzech sesjach, warto jednak zwrócić uwagę, że pierwsza połowa stycznia obecnego roku okazuje się wyjątkowo korzystna dla posiadaczy akcji i to mimo licznych obaw i zagrożeń. Giełdowi statystycy wyliczyli, że bilans pierwszych dwunastu sesji dla amerykańskiego S&P500, sięgający 6,5 proc., jest najlepszy od ponad trzydziestu lat, a taki fakt trudno już pomijać, czy bagatelizować. Co ciekawe, mimo dość powszechnego wrażenia o względnej słabości, rok bardzo dobrze zaczął się także na giełdach europejskich. DAX zyskuje już 6,1 proc., a Stoxx Europe 600 idzie w górę o 6,4 proc., a więc prawie tyle samo, co jego amerykański odpowiednik, uwzględniający porównywalną liczbę spółek. Także wskaźnik rynków wschodzących MSCI Emerging Markets rośnie o 6,4 proc. Tak powszechną tendencję trudno zaś uznać za przypadkową zbieżność. Choć każdy z regionów ma swoje specyficzne problemy, a wspólnym mianownikiem dla wszystkich są obawy dotyczące spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego, rynki akcji jednak mocno idą w górę. Można się domyślać, że tym co cieszy inwestorów, jest zmiana nastawienia amerykańskiej rezerwy federalnej, która dostrzegła ryzyko, związane z kontynuacją cyklu podwyżek stóp procentowych i postanowiła przyjąć łagodniejsze nastawienie w polityce pieniężnej. To bardzo ważny sygnał, który może pozytywnie wpływać na sytuację na rynkach finansowych także w dalszej części roku, podtrzymując perspektywę dobrych wyników inwestycyjnych.
Na tym tle na razie trochę skromniej wyglądają tegoroczne wyniki warszawskiej giełdy, gdzie główne indeksy zyskują po około 4,5 proc. Warto jednak zwrócić uwagę, że w grudniu, gdy wskaźniki światowe traciły po 6-9 proc., u nas spadki sięgały jedynie symbolicznych dziesiątych części procenta.