Stara mądrość…

Stara mądrość głosi, że historia lubi się powtarzać.

Obserwując obecną sytuację na rynkach finansowych, trudno się z tym nie zgodzić. Powrót Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta USA w styczniu 2025 roku jest doskonałym przykładem cykliczności w polityce i gospodarce. Warto prześledzić te zjawiska z perspektywy polskiego rynku akcji. Podobnym scenariuszem rynek mierzył się w przeszłości. Wtedy, w lutym 2017 roku, tak komentowaliśmy sytuację na GPW po pierwszym miesiącu od zaprzysiężenia nowego prezydenta USA:

https://www.analizy.pl/komentarze-i-prognozy/20413/agiofunds-tfi-zagranica-uwierzyla-w-polskie-akcje

Cofnijmy się do 2016 roku

Kiedy Donald Trump po raz pierwszy objął urząd prezydenta USA w 2016 roku, rynki finansowe zareagowały dynamicznie. Z jednej strony obserwowaliśmy początkową niepewność inwestorów, z drugiej zaś – szybkość, z jaką amerykańska gospodarka zaczęła odczuwać pozytywne skutki stymulacji fiskalnej i obniżenia podatków. Podobne trendy wpływały wtedy na rynki rozwijające się, w tym Polskę, która zanotowała znaczący napływ kapitału zagranicznego.

Zagranica znów patrzy na Polskę

W ostatnim czasie inwestorzy zagraniczni ponownie zwrócili uwagę na polski rynek akcji. Tylko w ostatnim miesiącu (stan na 24 stycznia) indeksy wzrosły: WIG +7,51%, WIG20 +7,92%, mWIG40 +7,16%, sWIG80 +4,87%. Zaufanie inwestorów zagranicznych wynika ze stabilnych fundamentów polskiej gospodarki, a także atrakcyjnych wycen wielu spółek notowanych na warszawskiej giełdzie, szczególnie w odniesieniu do wysoko wycenianego rynku amerykańskiego.

Czego nas to uczy?

Historia pokazuje, że w momentach zmiany na arenie międzynarodowej – takich jak zmiana przywództwa w USA – pojawiają się unikalne możliwości inwestycyjne. Inwestorzy, którzy potrafią wyciągać wnioski z przeszłości, mogą lepiej reagować na zmieniające się warunki rynkowe.

Dziś, podobnie jak osiem lat temu, zagranica dostrzega potencjał polskich akcji. AgioFunds TFI potwierdza, że odpowiednio dobrane strategie inwestycyjne mogą przynosić korzyści, nawet w trudnych czasach. To przypomnienie, że wartość rynków kapitałowych tkwi w ich zdolności do adaptacji i wykorzystywania nadarzających się okazji.

Historia jest naszym najlepszym nauczycielem. Analizujmy ją, wyciągajmy wnioski i bądźmy gotowi na to, co przyniesie przyszłość.