Niższa inflacja pomogła obligacjom skarbowym

17 stycznia 2018

Zgodnie z oczekiwaniami, grudzień przyniósł spadek dynamiki inflacji. Jej wskaźnik obniżył się  z 2,5 do 2,1 proc. i choć to poziom nieco wyższy niż wskazywał wcześniejszy szacunek GUS, można oczekiwać że Rada Polityki Pieniężnej będzie ze spokojem przyglądać się rozwojowi sytuacji i nie zasygnalizuje zmiany swojego nastawienia jeszcze co najmniej przez kilka miesięcy.

Ta teza znajduje potwierdzenie w zachowaniu się polskich obligacji skarbowych. Po ogłoszeniu danych o inflacji, rentowność papierów dziesięcioletnich spadła poniżej 3,3 proc., kontynuując trwające od kilku tygodni wahania wokół tego poziomu. Ten spadek rentowności mógłby zostać niezauważony, gdyby nie fakt, że dość mocno kontrastuje on z tym, co dzieje się na światowym rynku długu. Od połowy grudnia ubiegłego roku rentowność obligacji amerykańskich poszła w górę z 2,4 do prawie 2,6 proc., a papierów niemieckich wzrosła z niecałych 0,3 do niemal 0,6 proc. Te dynamiczne zmiany stanowią reakcję na sygnały płynące z głównych banków centralnych, ostatnio szczególnie znaczące ze strony EBC. Wszystko wskazuje na to, że polityka władz monetarnych strefy euro wkrótce zacznie bardziej zdecydowanie zmierzać w kierunku normalizacji, a więc ku zakończeniu skupu obligacji, rezygnacji z ujemnej stopy depozytowej, a w nieco dłuższej perspektywie ku podwyżce głównej stopy procentowej. Taki scenariusz dyskontowany jest już od dłuższego czasu na rynku walutowym, w postaci silnego wzrostu wartości euro względem dolara.

Choć w dłuższej perspektywie rentowność polskich skarbowych papierów dłużnych będzie poddana presji ze strony obligacji niemieckich i amerykańskich, na razie skutecznie się jej opiera. Może się więc okazać, że nasz rynek uchroni się przed możliwymi perturbacjami na świecie, przed którymi przestrzega coraz liczniejsza grupa ekspertów.

Newsletter

Zapisz się na newsletter. Będziemy informować Cię o aktualnych promocjach oraz konkursach w AgioFunds TFI SA